
Jeszcze nie zmieniam sprzętu, oj nie, jeszcze niestety nie, po prostu oddałem Bandziora na serwis i wziąłem testówkę na kilka godzin.
To jest motorek z 48-konnym silnikiem, przygotowany specjalnie pod kategorię A2. Cena 25.800 zł z ABS. Z wyglądu b. przypomina NC 700 X, dlatego z dużą ochotą do niego podszedłem, bo z NC miałem b.dobre wspomnienia.
Główne zalety CB 500 X:
- lekki w prowadzeniu
- bardzo, ale to naprawdę bardzo wygodna pozycja za kierownicą, wręcz nienaturalnie wyprostowana
- pomimo mikroskopowej owiewki, dobra osłona od wiatru
- wystarczająca prędkość jak na krótkie trasy 160 km/h
A jakie wady:
- fatalne zawieszenie, czuć na rękach i kręgosłupie każdą dziurę, dramat
- cena, jak za taką małą zabawkę przesadzona, zdecydowanie lepiej dołożyć 500 zł i kupić NC 700 X, tylko że Honda już zapowiedziała, że wkrótce będzie nowy NC 750/800 i pewno dużo droższy, by zrobić większą różnicę w stosunku do CB 500 X
- dziwna pozycja lusterek, pomimo zrobienia trochę km, nie byłem w stanie przyzwyczaić się do pozycji lusterek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz